Dec 29, 2014

TO MASZ, BRACIE, PROBLEM


Po świątecznej przerwie:
Pisanie scenariuszy - z jednej strony bardziej satysfakcjonujące, niż się obawiałam, z drugiej strony - mniej. Która strona która? 
Bardziej satysfakcjonująca jest ilość pomysłów, jakie przychodzą do głowy. Moje żółte kartki notatek ciągle zapełniają się nowymi. Ale potem, w czasie pisania konkretnego skryptu, nadchodzi zderzenie z rzeczywistością. A rzeczywistość to te wszystkie ograniczenia, jakie z konieczności są materią Teatru tak Niewielkiego: ilość aktorów (maksimum 2), ilość pracowników technicznych (maksimum 0, chyba że zrezygnujemy z jednego aktora), ilość rekwizytów i scenografia - bardzo ograniczone (do 6 tys. na premierę).  I tak dalej, i tym podobne. Żadnych “efektów specjalnych”, gry świateł, tylnych projekcji. Co chwila potykam się o jakiś problem techniczny i moje skrypty upstrzone są znakami zapytania. To nieco wkurzające.

Kot:
- To strasznie wkurzające!
Pan Kartofel:
- Wkurzające?… Ale ja jestem uczulony na kurz!
Kot:
- A ja na kocią sierść.
Pan Kartofel:
- To masz, bracie, problem.



















Pan Kartofel został narysowany przez sławnego rysowacza - Mr. Ernesta Gozalesa

No comments:

Post a Comment