Jan 29, 2014

SHAUN TAN: KSIĘGA RZECZY MAŁYCH



Siedzę przed… chciałam napisać “pustą kartką papieru”, ale oczywiście w dzisiejszych czasach to nieprawda… siedzę przed ekranem komputera, co brzmi znacznie gorzej, i tak naprawdę nie wiem, co napisać o zjawisku, jakim jest Shaun Tan.

Wszystkie słowa, jakie przychodzą mi do głowy, są pretensjonalne, egzaltowane - po prostu nieodpowiednie. Spróbujmy więc wyłączyć emocje, a skupić się na zwyczajnym opisie i paru faktach.

Świat, który kreuje Shaun Tan, zarówno jako ilustrator, jak i pisarz, to świat rzeczy małych (choćby czasem ich rozmiar był tak wielki jak rozmiar The Lost Thing), delikatnych, w pewnym sensie niedzisiejszych. Składany z wielką uważnością, ogromnym nakładem pracy i czasu. Świat codziennych niezwykłości. Świat sugestii, niedomówień, nastroju.




“Most of the time Eric seemed more interested in small things he discovered on the ground.”
Opowiadanie “Eric” z książki “Tales from Outer Suburbia”

Eric tak jak Shaun Tan skupia się na szczegółach, z pozoru nieważnych, które niewiele znaczą dla innych. On jednak w każdym z nich potrafi coś dostrzec, jakieś ukryte dno, uczucie, myśl, a czasem po prostu ukryte piękno, i przekazać nam.

To dobrze, że w tychże dzisiejszych czasach ktoś taki jak Shaun Tan tworzy - i jest doceniany. W 2011r. 15 minutowy film animowany oparty na jego książce “The Lost Thing” został nagrodzony Oscarem. Można go zobaczyć na http://www.snotr.com/video/10101/The_Lost_Thing_-_Short_Film
Zresztą nagród artysta otrzymał wiele, głównie w kategoriach związanych z twórczością dla dzieci, choć Shaun Tan jest chyba znacznie bardziej dla dorosłych (z duszą dziecka) niż dzieci (chyba że tych z duszami dorosłych).





Parę słów o jego inspiracjach, oprócz tych konkretnych jak film Brazil czy Żółta łódź podwodna:

“Paintings in galleries, an arrangement of clouds, a lighting effect, a picture in a newspaper, or indeed supermarket plumbing, incidents, textures and accidental compositions created by objects, things from other cultures and times, Polish poster art, streets, jokes, times of the day, people, animals, the way paint runs down a canvas, or colors go together.”


To tylko parę plamek słownych na wielkim białym płótnie pt. Shaun Tan. Jeszcze będę do niego wracać. Mam nadzieję, że następnym razem uda mi się jakaś ładniejsza plama.



No comments:

Post a Comment